poniedziałek, 5 stycznia 2015

Clouse in virtual world

Wiele osób na różnych blogach pisało już na ten temat, więc pomyślałam, czemu nie, ja też napisze kilka moich słów na temat internetu. Więc, tak. W dzisiejszych czasach coraz więcej osób (i coraz młodszych) jest uzależnionych od komputerów, telefonów, facebooka, gier i wymieniać bym mogła wiele, wiele więcej. Ja sama uważam, że mogłabym trochę ograniczyć fabebooka i wiele innych. W starszych czasach zabawy na świeżym powietrzu zastępowały gry komputerowe i portale społecznościowe. Nie było wtedy komputerów, a telefony były nie dotykowe (jeśli w ogóle były). Czy świat nie był piękniejszy? Oczywiście nie mówię o tym, żeby całkiem odłączyć się od świata wirtualnego, bo po coś chyba go wymyślono. Ten świat przynosi również sporo korzyści, np. można poznać wiele nowych ludzi. Jest on również dla niektórych niezbędnym elementem pracy.Ale zawsze wszystko ma drugą stronę medalu.

Następną wadą internetu jest to, że nigdy nie wiesz kto kryje się za ekranem komputera. Poznałaś ostatnio jakąś nową 'koleżankę' na fb? Lubisz z nią pisać i nawet umówiłyście się na spotkanie?
A brałaś pod uwagę to, że może to być ktoś inny za kogo się podaje?
W internecie nie możesz ufać ludziom. Oczywiście! Może to być ten za kogo go uważasz i może się okazać, że poznasz jakąś dziewczynę, która może zostać twoją przyjaciółką. Czy więc nie można zapoznawać się przez internet? Nic podobnego! Chodzi tylko o to, że gdy umawiasz się z tą osobą w świecie realnym przyjdź z kimś, np. z przyjaciółką i spotkajcie się w miejscu publicznym, tj. restauracja, kino, wyjdźcie na miasto.

Trzecią już wadą jest odizolowywanie się od ludzi. Czy nie masz tak, że gdy spotykasz się ze znajomymi większość waszego czasu spędzacie przy telefonach? Ja muszę się przyznać, że czasem (ostatnio coraz rzadziej) zdarza mi się spędzać więcej czasu przed ekranem telefonu  niż ze znajomymi. Była raz taka sytuacja, że przyszłam do koleżanki bez telefonu, ona miała telefon w naprawie i szlaban na komputer. Wtedy zaczęłyśmy się zastanawiać, co by tu zrobić? Po pewnym czasie po prostu zaczęłyśmy się wygłupiać i nim się obejrzałyśmy minęły dwie godziny. Od tej pory coraz częściej spędzamy czas aktywnie, gadamy, wygłupiamy się.

Co wy myślicie na ten temat?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje serdecznie za każdy pozytywny i negatywny komentarz :**
Nie toleruje chamskich komentarzy!
Nie spamuj tutaj linkiem bo bloga! Jest na to specjalnie przeznaczona na to strona SPAM