Hejii <3 dzisiaj przeglądając cudze blogi ciągle natrafiałam na teksty typu "obs za obs?". Idea jest dość prosta, ty obserwujesz kogoś bloga, a ta osoba twojego. Wtedy szybko i bez większych starań można nabić wielką liczbę obserwatorów. No właśnie.. 'liczbę' jest to tylko liczba, o którą tak bardzo stara się tyle blogerów. Czy nie lepiej zamiast marnować swój czas na komentarze tego typu, zająć się tym, aby posty były lepiej dopracowane i wygląd bloga przykuwał uwagę? Gdy te dwie rzeczy będą spełnione z pewnością lista obserwatorów urośnie. Jest to tylko kwestia czasu. Zresztą po co oszukiwać samego siebie? Te osoby prawdopodobnie już później nie wejdą więcej na twojego bloga. Nie lepiej wiedzieć ile ludzi na prawdę wchodzi na stronę?
Ja zapraszam serdecznie do obserwowania, jeśli mój blog ci się podoba.
Ja zapraszam serdecznie do obserwowania, jeśli mój blog ci się podoba.
Popieram w stu procentach twoją opinie, pozdrawiam / Steffi xx
OdpowiedzUsuńTak to prawda obs za obs to bez sensu sprawa, bo prawda jest taka, że chodzi tylko o liczbę, a ta osoba, która niby Cię zaobserwuje na 90% już nigdy nie odwiedzi twojego bloga, a obserwuje blogi, których autorzy mnie zaciekawią, a przede wszystkim gdy przeczytam kilka ich wpisów. Mam nadzieję, że z czasem będą mogła zaobserwować Twojego bloga, bo na razie mało mogę o nim powiedzieć, bo przeczytałam tylko to ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawia Anka ;)